5 minut
Miły spacer
To opowiadanie dedykuję Kemilk*
Był przyjemny, słoneczny dzień. Dwóch mieszkańców naszej wsi szło spokojnie przez Kości Wielkie.
5 minut
Czarna łasica
Czarownica stała nad garem i kręciła w nim wielką łyżką.
-Mniam, mniam; zupa ze starych żab!-mówiła sama do siebie.